Decoupage to kolejny etap mojej twórczości, tym się obecnie zajmuję i każdą wolą chwilę przeznaczam na wykonanie nowego przedmiotu. Zapraszam do obejrzenia stworzonych przeze mnie prac. Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza. Jeżeli spodobała Ci się któraś z moich prac lub chciałbyś podobną, napisz do mnie deco-Latifa@wp.pl
Nozownik na noze. Pomalowany na czarno. Nastepnie uzylam dwie rozne pasty strukturalne. Wykonczone metaliczna farba w kolorze granatu i bardzo ciemnej morskiej zieleni. Calosc lakierowana. Material- drewno Wymiary; podstawa 15cm wysokosc 19cm grubosc 6cm
Piekny i stylowy zegar. Wykonany na plycie MDF- technika wlasna. Pomalowany na granatowo i fioletowo. Dol wykonczony pasta strukturalna w kolorze fioletu i antycznego zlota. Calosc wykonczona malymi czarnymi i zlotymi kropkami. Czarne wskazowki i srebne cyfry. Rozmiar tarczy 28,7x19,7 cm:
Więc wracam na stare śmieci ;-) Nie wiem czy to jeszcze decu??? Ale skoro jest papier + lakier, to chyba nadal decu. Ostatnio zakochana jestem w przedmiotach, które są mocno zdezelowane. Wiec w porywach szaleństwa powstaje następny przedmiot. Oczywiście nie zabraknie antycznego złota i pasty strukturalnej. Dziś wrzucam mały fragment przedmiotu. W poniedziałek będzie gotowy. Ciekawe co to za przedmiot na zdjęciu?
Klucznik wykonany techniką decoupage z pięknym morskim motywem. Ta praca to jedna z ostatnich moich prac wykonana przed półrocznym urlopem. Dopiero teraz wrzucam na blog. klucznik wielokrotnie lakierowany.
Po długiej nieobecności wrzucam jedną ze starych prac. Jest to szkatułka, którą wykonałam dla wychowawczyni syna. Dół jest bejcowany- kolor ciemne bordo, niestety na zdjęciu kolor wyszedł inny. Góra wykonana pastą strukturalną , pomalowana na czarno i przetarta antycznym złotem. Całość polakierowana satynowym lakierem. Wymiary dł 21cm, szer 14cm, wys 8cm Na warsztacie czeka kilka rzeczy które trzeba skończyć ;-)
Komplet stylowych świeczników z drewna. pomalowane na czarno i kilka odcieni złota. Ciekawą strukturę otrzymałam naklejając niedbale, pogniecioną serwetkę. Kilkakrotnie lakierowane na półmat.